A ja bym powiedział, ze słyszysz/czujesz zmianę fazy rozrządu. Pozostaje nadal pytanie dlaczego je słyszysz/czujesz?userzz pisze:Cykanie slychac nie w momencie gdy silnik sie dlawi, bo np jest górka 60 km/h i 4/5 bieg z pedalem w podlodze, tylko wtedy gdy czuc juz moc i samochod dobrze przyspiesza a obroty sa w okolicy 3000. Podwojne cykniecie zbiega sie z szarpnieciem. Czuc je wyraznie na pedale gazu. Ja bym porownal to do sytuacji gdy jedziemy rowerem i lancuch przeskoczy nam o jeden ząbek.
Ja oczywiście mam placebo, ale ostatnich kilka zmian 1->2 udało mi się bez żadnego kangura, co mimo 1,5 rocznego treningu prawie się nigdy mi nie udawało.
Odnośnie pracy silnika to nie mam zastrzeżeń, ale cykania nie słucham. Jeżdżę z klimą i radiem, więc możliwe, że ich nie słyszę jeżeli jakieś są. Nic nie szarpie, a przynajmniej nie szarpie jeżeli nie zmieniam położenia przepustnicy