Astra5Klub.pl

Zastanawiam się nad możliwością zakupu samochodu w wersji angielskiej - czyli z kierownicą po prawej stronie. Tego rodzaju modele są sporo tańsze. Pytanie czy ich legalizacja w Polsce jest dużo trudniejsza?

Jest taka jak normalnych aut. Zmieniasz światła i prędkościomierz. Musisz mieć przetłumaczony dowód zakupu.

Slavek pisze:Zmieniasz światła i prędkościomierz.

w IL wystarczy wejść w ustawienia

Tak jak kolega tutaj powyżej napisał - zmieniasz jak wyżej i można legalizować. Problemem jest tylko to, że takim autem niewygodnie się jeździ np przy wyprzedzaniu jeździ się dosyć niewygodnie.
Nie muszę chyba też wspominać, że ubezpieczenie takiego auta jest znacznie droższe, niż wersji kontynentalnej.
Proponuję sprawdzić jeszcze pod poniższym linkiem: https://wygodnie.pl/

Jakie niewygodnie? To jest absurd, że można takim autem jeździć na stałe i wyprzedzać... Ja często przyklejam głowę do bocznego okna, żeby zobaczyć co jest z przodu i nie powodować zagrożenia na drugim pasie, a Wy tu mówicie jedynie o braku wygody?? No ja pierd***..

^^ dokładnie. w glowie mi się nie miesci, ze ktoś kupuje i używa anglika majac w dupie bezpieczeństwo (wygode tez) swoje i innych, tylko dlatego, ze był tanszy. nie bez powodu jest tanszy przecież, nikt normalny tego poza wyspami nie kupi. skoro ruch jest tam lewostronny to nie przypadkiem kierownica jest po innej stronie. może hmm… dla bezpieczenstwa??
pomijam już, ze kilka takich gruzow stoi kolo mojego bloku, przy czym glownie stoi i miejsce zabiera.

Należy też wykupić dobrą polisę na życie - szczególnie przy wyprzedzaniu ciężarówek na drogach lokalnych , lub instalować takie patenty jak dodatkowy układ luster lub kamera z monitorem jak to niektórzy robią .Dla mnie w naszym kraju to tylko pozorna oszczędność a dodatkowe utrudnienia np. bramki na autostradzie .....

STANISLAW pisze:Należy też wykupić dobrą polisę na życie - szczególnie przy wyprzedzaniu ciężarówek na drogach lokalnych , lub instalować takie patenty jak dodatkowy układ luster lub kamera z monitorem jak to niektórzy robią .Dla mnie w naszym kraju to tylko pozorna oszczędność a dodatkowe utrudnienia np. bramki na autostradzie .....

Ja mam zamiar kupić auto terenowe z hakiem. Zasięg max. 50 km. Jadąc na skróty z 14 km robi się 8 km
Nissan X-trail anglik 4300 zł
Nissan X -trail - 12600 zł
Na budowę

Przecież w angliku zawsze można kierownicę przełożyć na drugą stronę

Elfiasty pisze:Przecież w angliku zawsze można kierownicę przełożyć na drugą stronę

... lub jechać tyłem i wszystko się zgodzi

Hahaha.... dokładnie

Takie auta (szczególnie terenowe) mają wzięcie np. wśród pilarzy pracujących w lesie. Jeżdżąc w większości po drogach gruntowych i leśnych nie ma aż tak wielkiej różnicy, a te kilka czy kilkanaście km drogą lokalną też da radę zrobić. A cena robi różnice o czym wspomina @jakoku

Ale różnica w cenie powinna być na poziomie kosztów przekładki. Inaczej to różnica musi wynikać z czegoś innego.

Koszty przekładki ciężko policzyć. Są auta gdzie można to zrobić stosunkowo łatwo i szybko oraz takie gdzie to praktycznie niemożliwe.

Sama przekładka to ingerencja w strukturę samochodu i nawet najlepiej zrobiona nie da gwarancji, że wszystko będzie jak w oryginale i nie zawiedzie w kryzysowej sytuacji.

Osobiście nawet jak bym mógł kupić za pół darmo auto w wersji angielskiej to bym nie brał. Życie i zdrowie najważniejsze, a jazda angolem w ruchu miejskim jest męcząca i niebezpieczna.

Co innego jakiegoś gruza do orania w lesie. Tam nie ma różnicy z której strony jest kiera.

Koszt robocizny bez części to od 3,5 tysi plus części to jakieś 6 -7 zł czyli praktycznie nieopłacalna jest przekładka w przypadku aut terenowych.

jakoku pisze:Koszt robocizny bez części to od 3,5 tysi plus części to jakieś 6 -7 zł czyli praktycznie nieopłacalna jest przekładka w przypadku aut terenowych.

W przypadku aut terenowych kupując bardziej sie patrzy na stan auta,bo 7 koła na przekładkę może być kropelką w morzu,jak się kupi zajechany egzemplarz.No chyba ,że się kupuje świadomie trupa do reanimacji.

Nie ukrywam, że trochę w kierunku na off-road. Czas pokaże.

No to działaj, zabawa jest przednia

Można łatwo przerobić tak jak na poniższym zdjęciu

A pedała gdzie wsadził?

rah pisze:A pedała gdzie wsadził?

Pewnie dostosował mechanizm taki jak w naukach jazdy czyli "L"