Niepokojące odgłosy spod maski
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 10 lut 2020, 15:35
- Posiadane auto: Opel Astra V SportsTourer
- Silnik: 1.6 Biturbo 160KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Poznań
- Województwo: Wielkopolskie
Niepokojące odgłosy spod maski
Po odpaleniu samochodu ( na zimnym silniku )pojawia się niepokojący dźwięk/klekotanie (0:00-0:15). Po lekkim dodaniu gazu, dźwięk ustępuje (0:24-0:39), ale zdarza się, że nie zawsze.
Po przejechaniu kilku (ok.4-5km) i osiągnięciu temperatury, dźwięk się już nie pojawia podczas jazdy.
Jaka może być przyczyna??? Wszystkie obudowy i "plastiki" są przykręcone.
Najlepiej, żeby porównać różnice najpierw odtworzyć od 0:24, a później gdzieś między 0:00-0:15).
Dziękuje za cenne wskazówki. Pozdrawiam
Link do Filmiku https://www.youtube.com/watch?v=SeFB6doGDk4
Proszę przedstawić się w odpowiednim miejscu na forum /daro
Po przejechaniu kilku (ok.4-5km) i osiągnięciu temperatury, dźwięk się już nie pojawia podczas jazdy.
Jaka może być przyczyna??? Wszystkie obudowy i "plastiki" są przykręcone.
Najlepiej, żeby porównać różnice najpierw odtworzyć od 0:24, a później gdzieś między 0:00-0:15).
Dziękuje za cenne wskazówki. Pozdrawiam
Link do Filmiku https://www.youtube.com/watch?v=SeFB6doGDk4
Proszę przedstawić się w odpowiednim miejscu na forum /daro
-
- Posty: 2597
- Rejestracja: 04 lip 2017, 20:34
- Posiadane auto: KIA Xceed 1.6 XL była Astra ST 1.6 200KM
- Silnik: 1.6 T-GDi 204 KM 7DCT
- Rocznik auta: 2020
- Miasto: Bydgoszcz
- Województwo: kujawsko-pomorskie
- Has thanked: 4 times
- Been thanked: 149 times
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Jeśli przegazowanie powoduje ustąpienie hałasu to stawiałbym na napinacz łańcucha rozrządu.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 mar 2021, 17:21
- Posiadane auto: Opel Astra K
- Silnik: 1.6 Diesel
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Czersk
- Województwo: pomorskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Mam taki sam problem z dźwiękami spod maski...
Czy wymiana napinacza łańcucha rozrządu pomogła? Albo czy udało się określić, co innego jest przyczyną?
Czy wymiana napinacza łańcucha rozrządu pomogła? Albo czy udało się określić, co innego jest przyczyną?
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 14 kwie 2017, 09:19
- Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
- Silnik: 1,6 cdti
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Poznań
- Województwo: wielkopolskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
jaki przebieg? Jaki olej? (bo widzę, że nie jeździsz na Dexos tylko na Mobil)
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 mar 2021, 17:21
- Posiadane auto: Opel Astra K
- Silnik: 1.6 Diesel
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Czersk
- Województwo: pomorskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
W moim przypadku przebieg autka ma ok. 103tys., a olej wymieniałam jesienią, bodajże na 5w30 castrol
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 14 kwie 2017, 09:19
- Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
- Silnik: 1,6 cdti
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Poznań
- Województwo: wielkopolskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Pytałem z przekąsem. Może głuchy jestem ale dla mnie to normalna praca diesla. Nie przejmować się i jeździć
-
- Posty: 2185
- Rejestracja: 09 kwie 2017, 11:28
- Posiadane auto: Astra V HB
- Silnik: 1.4T, 125KM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: ..
- Województwo: ..
- Has thanked: 72 times
- Been thanked: 204 times
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Ja tez nie słyszę niepokojących dźwięków w pracy silnika.
A olej ma być 5w30 z normą C3/Dexos2.
A olej ma być 5w30 z normą C3/Dexos2.
-
- Posty: 1894
- Rejestracja: 15 kwie 2019, 23:32
- Posiadane auto: Astra K HB Dynamic
- Silnik: 1.6 Turbo 200 KM AT
- Rocznik auta: 2018
- Miasto: Trójmiasto
- Województwo: pomorskie
- Has thanked: 125 times
- Been thanked: 41 times
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Dla mnie brzmi to normalnie, ale nie mam dużego doświadczenia z dieslami.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 mar 2021, 17:21
- Posiadane auto: Opel Astra K
- Silnik: 1.6 Diesel
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Czersk
- Województwo: pomorskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Autko pracowało w podobny sposób do tego z nagrania udostępnionego przez "PanWaski".
Wymieniłam w samochodzie łańcuch rozrządu, ślizgi oraz napinacz łańcucha rozrządu. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Od tego momentu samochód pracuje cichutko i równo. Taka wymiana nie jest najtańsza, ale warto!
Może komuś przyda się ta informacja.
Wymieniłam w samochodzie łańcuch rozrządu, ślizgi oraz napinacz łańcucha rozrządu. Okazało się to strzałem w dziesiątkę. Od tego momentu samochód pracuje cichutko i równo. Taka wymiana nie jest najtańsza, ale warto!
Może komuś przyda się ta informacja.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 14 kwie 2017, 09:19
- Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
- Silnik: 1,6 cdti
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Poznań
- Województwo: wielkopolskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Pewnie coś koło 5 tys bo trzeba silnik wyciągać. Dzwięk luźnego łańcucha jest inny. Moim zdaniem mechanior naciągnął na kasę. Potem powiedział, że teraz chodzi już ok a właściciel posłuchał, podrapał się po głowie i przyznał rację. Siła podświadomości
Kiedyś miałem szwagra co ciągle coś słyszał w silniku, problem, że tylko on. Samochód ciągle do mechaników a oni go zdzierali.
Kiedyś miałem szwagra co ciągle coś słyszał w silniku, problem, że tylko on. Samochód ciągle do mechaników a oni go zdzierali.
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 mar 2021, 17:21
- Posiadane auto: Opel Astra K
- Silnik: 1.6 Diesel
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Czersk
- Województwo: pomorskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
zamen133 pisze:Pewnie coś koło 5 tys bo trzeba silnik wyciągać. Dzwięk luźnego łańcucha jest inny. Moim zdaniem mechanior naciągnął na kasę. Potem powiedział, że teraz chodzi już ok a właściciel posłuchał, podrapał się po głowie i przyznał rację. Siła podświadomości
Kiedyś miałem szwagra co ciągle coś słyszał w silniku, problem, że tylko on. Samochód ciągle do mechaników a oni go zdzierali.
Wiem jak samochód pracował przed wymianą łańcucha, ślizgów oraz napinacza rozrządu i wiem jak pracuje teraz. Różnica jest zauważalna i nie tylko ja to słyszę. Poza tym widziałam zużyte części więc nie musi się Pan bać, że zostałam naciągnięta.
Proszę uwierzyć, że jeśli coś NIBY zostało naprawione (bo tak powiedział mechanik), a nadal auto źle pracuje lub stuka, to mój słuch to wyłapie.
Nie wiem jakie złe doświadczenia miał Pan z mechanikami sugerując, że teraz każdy musi zostać naciągnięty, ale proszę nie mierzyć wszystkich tą samą miarą.
Skoro napisałam, że coś pomogło w opisywanym tutaj problemie, to tak jest. Nie mam potrzeby wprowadzania innych użytkowników forum w błąd. Wręcz przeciwnie, ponieważ mam nadzieję, że moja informacja może komuś pomóc w rozwiązaniu problemu z dziwnymi dźwiękami samochodu.
P.S. Silnik nie musi być wyciągnięty.
Added in 1 minute 7 seconds:
szmitz pisze:A jaki był koszt naprawy ?
Koszt naprawy wyniósł 1 400zł.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 14 kwie 2017, 09:19
- Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
- Silnik: 1,6 cdti
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Poznań
- Województwo: wielkopolskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Niech Pani zobaczy na koszty naprawy: 1400zł gdzie same części rozrządu to minimum 700 zł (najtańsze zestawy z Allegro) do tego jakieś pierdoły z 100 lub 200 złotych i na robociznę zostaje 500 do 600 zł. Nawet jak nie wyjmował silnika tylko demontował sanki i odkręcił skrzynię demontując całe sprzęgło to chcę poznać mechanika który za takie pieniądze będzie siedział cały dzień przy jednym aucie.
Ja naprawdę nie wiem co Pani słyszy na tym filmie.
Naprawa jest za tania na to co miało by być zrobione...
Ja naprawdę nie wiem co Pani słyszy na tym filmie.
Naprawa jest za tania na to co miało by być zrobione...
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 mar 2021, 17:21
- Posiadane auto: Opel Astra K
- Silnik: 1.6 Diesel
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Czersk
- Województwo: pomorskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
zamen133 pisze:Niech Pani zobaczy na koszty naprawy: 1400zł gdzie same części rozrządu to minimum 700 zł (najtańsze zestawy z Allegro) do tego jakieś pierdoły z 100 lub 200 złotych i na robociznę zostaje 500 do 600 zł. Nawet jak nie wyjmował silnika tylko demontował sanki i odkręcił skrzynię demontując całe sprzęgło to chcę poznać mechanika który za takie pieniądze będzie siedział cały dzień przy jednym aucie.
Ja naprawdę nie wiem co Pani słyszy na tym filmie.
Naprawa jest za tania na to co miało by być zrobione...
Wiem co zostało zrobione i ile zapłaciłam. Proszę przestać zaprzeczać temu co napisałam...
Jeśli Pan nie chce, to wierzyć nie musi. Ale uważam, że osoby szukające odpowiedzi na pytanie na tym forum nie są zainteresowane Pana wnioskami o moim samochodzie, którego Pan nie widział na oczy.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 14 kwie 2017, 09:19
- Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
- Silnik: 1,6 cdti
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Poznań
- Województwo: wielkopolskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Rozumiem, że chce się Pani pochwalić rozwiązaniem problemu ale koszty rozwiązania tego problemu są moim zdaniem za niskie. Może to śmieszne co napiszę ale są naprawy, które muszą kosztować a do tych zalicza się wymiana łańcucha zlokalizowanego w tylnej części silnika. Jeśli Pani mechanik za taką naprawę skalkulował koszty robocizny na poziomie około 500 zł to szacunek dla niego bo jest chyba najtańszym w Polsce...
Ps
Nie atakuję Pani
Ps
Nie atakuję Pani
- Segor
- Posty: 7870
- Rejestracja: 22 cze 2016, 23:12
- Posiadane auto: Astra 5 ST Elite
- Silnik: 1.4 Turbo 150 KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Sosnowiec
- Województwo: Śląskie
- Has thanked: 449 times
- Been thanked: 463 times
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Niestety ale popieram kolegę w kwestii tego, że mechanik nie będzie robił za półdarmo. No chyba, że się Pani mu bardzo spodobała...
Sam też miałem przygody z mechanikiem, który wziął pieniądze, a potem okazywało się że coś nie jest zrobione. A czasami wystarczy dokręcić/wymienić drobna rzecz, żeby auto sprawiało wrażenie naprawionego. Problem w tym, że w każdej chwili ta fuszerka może znów wyjść.
I tak jak kolega, nie twierdzę, że na 100% mechanik tego nie naprawił. Może np. mu się nudziło? Albo nie chciał wracać do domu
Sam też miałem przygody z mechanikiem, który wziął pieniądze, a potem okazywało się że coś nie jest zrobione. A czasami wystarczy dokręcić/wymienić drobna rzecz, żeby auto sprawiało wrażenie naprawionego. Problem w tym, że w każdej chwili ta fuszerka może znów wyjść.
I tak jak kolega, nie twierdzę, że na 100% mechanik tego nie naprawił. Może np. mu się nudziło? Albo nie chciał wracać do domu
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 30 mar 2021, 17:21
- Posiadane auto: Opel Astra K
- Silnik: 1.6 Diesel
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Czersk
- Województwo: pomorskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Jestem bardzo rozczarowana.. Chciałam przekazać osobom korzystającym z forum informacje odnośnie tego, co naprawiłam w celu wyeliminowania dziwnych dźwięków spod maski.. Napisałam tylko co zostało wymienione i jaki był tego koszt.. A tu burza o to, ile za to zapłaciłam, bo przecież najprawdopodobniej zostałam oszukana.. Oszukana, bo jestem kobietą i się nie znam? Otóż jestem kobietą, nie jestem ekspertem od napraw samochodów, ale moja wiedza na ten temat nie jest zerowa.
Przykro mi, że takie są właśnie efekty moich pierwszych działań na tym forum.
Nie każdy mechanik naciąga klienta na koszty liczone w tysiącach złotych.
Przykro mi, że Panowie trafiają na mechaników, którzy niestety praktykują takie rzeczy.
Nie zamierzam już ciągnąć tej burzy tutaj, a Panom życzę miłego dnia.
Przykro mi, że takie są właśnie efekty moich pierwszych działań na tym forum.
Nie każdy mechanik naciąga klienta na koszty liczone w tysiącach złotych.
Przykro mi, że Panowie trafiają na mechaników, którzy niestety praktykują takie rzeczy.
Nie zamierzam już ciągnąć tej burzy tutaj, a Panom życzę miłego dnia.
- PaGo
- Posty: 5199
- Rejestracja: 10 cze 2019, 14:28
- Posiadane auto: Opel Astra V HB
- Silnik: 1.4 xft
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: ŁD
- Województwo: łódzkie
- Has thanked: 197 times
- Been thanked: 127 times
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
O rany,ale poważnie się zrobiło...
Do tej pory słyszało się o kosztach rzędu 3 tysięcy plnów.
Dlatego niektórym ciężko uwierzyć(chyba te uwagi należy rozumieć jako ostrzeżenie,a nie zarzucanie kłamstwa?).
Ja tam wierzę (choć nie widziałem).
Do tej pory słyszało się o kosztach rzędu 3 tysięcy plnów.
Dlatego niektórym ciężko uwierzyć(chyba te uwagi należy rozumieć jako ostrzeżenie,a nie zarzucanie kłamstwa?).
Ja tam wierzę (choć nie widziałem).
Nie ręczę za siebie.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 14 kwie 2017, 09:19
- Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
- Silnik: 1,6 cdti
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Poznań
- Województwo: wielkopolskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Pani Aniu (tak myślę) po to jest forum, żeby dyskutować. Ja też nie jestem mechanikiem ale trochę samochodów kupiłem, naprawiałem i sprzedawałem. Znam koszty i mechaników. Jak poczują krew to nie ma zmiłuj.
Jeszcze raz tak merytorycznie: jeżeli koszt robocizny dla wymiany zwykłego paska rozrządu wynosi około 150 zł (robota dla ucznia w warsztacie) to ile może kosztować tak poważna naprawa jak rozłączenie zespołu napędowego, demontaż kompletnego sprzęgła, sanki i inne takie..., samochód prawie cały dzień na podnośniku. Nie wiem czy olej trzeba spuścić bo jak olej idzie w kanał to następne kilka stówek...
W tej cenie to się nie spina. Może włożył używany rozrząd? Taki można za 2 stówki ogarnąć...
Tak jak kolega wcześniej pisał - nie mówię że oszukał ale jest to baaaardzo podejrzane. Widziała Pani stare elementy - skąd Pani wie że były z Pani samochodu? Niech Pani zadzwoni do kilku warsztatów i spyta się ile wezmą za taką robotę.
Niestety mechanicy nagminnie naginają rzeczywistość.
Moje samochody robi mechanik, którego znam i po znajomości robi mi taniej o około 15 do 20% (bez rachunku) - w tym fachu nie ma zmiłuj się.
Ale mam nadzieję, że nie naciągnięto Pani na koszty.
Miłego dnia
Jeszcze raz tak merytorycznie: jeżeli koszt robocizny dla wymiany zwykłego paska rozrządu wynosi około 150 zł (robota dla ucznia w warsztacie) to ile może kosztować tak poważna naprawa jak rozłączenie zespołu napędowego, demontaż kompletnego sprzęgła, sanki i inne takie..., samochód prawie cały dzień na podnośniku. Nie wiem czy olej trzeba spuścić bo jak olej idzie w kanał to następne kilka stówek...
W tej cenie to się nie spina. Może włożył używany rozrząd? Taki można za 2 stówki ogarnąć...
Tak jak kolega wcześniej pisał - nie mówię że oszukał ale jest to baaaardzo podejrzane. Widziała Pani stare elementy - skąd Pani wie że były z Pani samochodu? Niech Pani zadzwoni do kilku warsztatów i spyta się ile wezmą za taką robotę.
Niestety mechanicy nagminnie naginają rzeczywistość.
Moje samochody robi mechanik, którego znam i po znajomości robi mi taniej o około 15 do 20% (bez rachunku) - w tym fachu nie ma zmiłuj się.
Ale mam nadzieję, że nie naciągnięto Pani na koszty.
Miłego dnia
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 20 lip 2019, 15:56
- Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
- Silnik: 1.6 CDTI S/S 110KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Wrocław/Ostrów Wielkopolski
- Województwo: Wielkopolskie
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Miał może ktoś z was taki przypadek... Rano przy obecnych temperaturach 0-10st. silnik pod większym obciążeniem klekocze metalicznie. Po osiągnięciu właściwej temperatury trochę mniej ale i tak niepokojące dźwięki wydaje. Za to po południu po pracy jak odpalam przy obecnych 15-20 nawet na zimnym silniku podczas przyśpieszania cisza jak w benzyniaku.
ASO Opla zawyrokowało turbo... Udało mi się jedną rzecz odkryć. Rano przy tym klekocie przy mniejszym obciążeniu pojawiał się dźwięk jak by łańcuch tarł lub coś wpadało w rezonans i też było zależne od obciążenia i powiązane z tym klekotem. Okazało się, że to osłona termiczna turbo i to udało mi się wyeliminować. Warto sprawdzić czy jak stuknie się w osłonę turbo to czy nie rezonuje bo dźwięk rano był irytujący. Jednak klekot pozostał. Możliwe żeby tak turbina klekotała?
Robiłem logi z parametrów i turbo ładnie pompuje to wartości zadanych przez sterownik. Moc jest, spalanie w normie. Zawór upustowy sprawdzałem i po domknięciu przez podciśnienie nie ma szans by powodował taki hałas. Wygląda, że to coś co powoduje te efekty dźwiękowe jest zależne od temperatury zewnętrznej a nie od temperatury silnika.
ASO Opla zawyrokowało turbo... Udało mi się jedną rzecz odkryć. Rano przy tym klekocie przy mniejszym obciążeniu pojawiał się dźwięk jak by łańcuch tarł lub coś wpadało w rezonans i też było zależne od obciążenia i powiązane z tym klekotem. Okazało się, że to osłona termiczna turbo i to udało mi się wyeliminować. Warto sprawdzić czy jak stuknie się w osłonę turbo to czy nie rezonuje bo dźwięk rano był irytujący. Jednak klekot pozostał. Możliwe żeby tak turbina klekotała?
Robiłem logi z parametrów i turbo ładnie pompuje to wartości zadanych przez sterownik. Moc jest, spalanie w normie. Zawór upustowy sprawdzałem i po domknięciu przez podciśnienie nie ma szans by powodował taki hałas. Wygląda, że to coś co powoduje te efekty dźwiękowe jest zależne od temperatury zewnętrznej a nie od temperatury silnika.
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 02 gru 2020, 17:48
- Posiadane auto: Astra K
- Silnik: 1.6cdti 110KM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Płock
- Województwo: Mazowieckie
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 3 times
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Ciężko wyrokować jak się tego nie słyszy. Temperatura otoczenia ma wpływ na szybkość nagrzewania się silnika więc pewnie z tym to jest związane. Za tym też idzie szybkość nagrzewania się i ciśnienia oleju więc znając ten silnik pierwszym podejrzanym byłby rozrząd mówiąc ogólnie. Jaki przebieg? Jaka wersja 1.6cdti?
Jeśli chodzi o turbo to myślę że oprócz tego co sprawdziłeś to przede wszystkim turbo w 1.6cdti jest praktycznie na wierzchu więc łatwo chyba jest wysłuchać czy to ono hałasuje. Jedź do dobrego serwisu ale niekoniecznie ASO bo tam oprócz drogiej robocizny i jeszcze droższych części nic dobrego nie znajdziesz. Chyba że masz auto na gwarancji to żądaj naprawy i tyle.
Jeśli chodzi o turbo to myślę że oprócz tego co sprawdziłeś to przede wszystkim turbo w 1.6cdti jest praktycznie na wierzchu więc łatwo chyba jest wysłuchać czy to ono hałasuje. Jedź do dobrego serwisu ale niekoniecznie ASO bo tam oprócz drogiej robocizny i jeszcze droższych części nic dobrego nie znajdziesz. Chyba że masz auto na gwarancji to żądaj naprawy i tyle.
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 20 lip 2019, 15:56
- Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
- Silnik: 1.6 CDTI S/S 110KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Wrocław/Ostrów Wielkopolski
- Województwo: Wielkopolskie
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Silnik 1.6cdti 110km z 2016 135tys. km . Odgłosy rozrządu znam bo miałem z nim problem przed wymianą napinacza. To nie to. Jedynie co jeszcze dzisiaj zauważyłem rano to, że przy wciskaniu sprzęgła tak w połowie lekko terkocze. Gdy jest ciepło to też tego nie słychać. Dzisiaj to samo rano klekot przy większym obciążeniu nawet po większej prędkości na eksperówce i dobrym rozgrzaniu silnika a popołudniu na zimnym silniku cisza, chodzi idealnie. Może jednak coś ze sprzęgłem lub dwumasą bo na postoju gdy zwiększę obroty to pracuje normalnie. W przyszłym tyg. podjadę do sprawdzonego mechanika i zobaczę jaką on będzie mieć wersje.
Ostatnio zrobione logi z porannej trasy do pracy(55km) przy ok 3 stopniach. Kolejno ciśnienie oleju i zawór sterujący wydajnością pompy.
Temperatura silnika i oleju
I z dzisiaj popołudniu przy 18st mniejszy fragment do momentu osiągnięcia 90st. Tyle, że trochę w korkach więc 90 st chyba osiągnął wolniej niż rano. Kolejno ciśnienie oleju i zawór sterujący wydajnością pompy.
Ostatnio zrobione logi z porannej trasy do pracy(55km) przy ok 3 stopniach. Kolejno ciśnienie oleju i zawór sterujący wydajnością pompy.
Temperatura silnika i oleju
I z dzisiaj popołudniu przy 18st mniejszy fragment do momentu osiągnięcia 90st. Tyle, że trochę w korkach więc 90 st chyba osiągnął wolniej niż rano. Kolejno ciśnienie oleju i zawór sterujący wydajnością pompy.
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 14 kwie 2017, 09:19
- Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
- Silnik: 1,6 cdti
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Poznań
- Województwo: wielkopolskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Mój kolega ma identyczny jak mój: 1,6 cdti 110 km. Ja mam prawie 190 tys on ma coś koło 160 tys. I też kiedyś rano jak odpalał zwróciłem uwagę na dziwny dźwięk u niego. Przez pierwsze 2 do 3 minut takie jakieś dudnienie jakby. Obok stał mój. Też zimny, odpaliłem dla porównania i u mnie tego nie było. Najlepiej jak byś nagrał ten dźwięk
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 20 lip 2019, 15:56
- Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
- Silnik: 1.6 CDTI S/S 110KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Wrocław/Ostrów Wielkopolski
- Województwo: Wielkopolskie
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Wiadomo na zimno diesel zawszę trochę głośniej chodzi. To nie kwestia odpalania bo tu jest ok. ale tego, że nawet dłuższy czas po osiągnięciu właściwej temp. cieczy chłodzącej jak i oleju ten silnik ma takie efekty dźwiękowe ale tylko gdy jest poniżej ok 10st. Gdy jest ciepło to jest ok nawet na zimnym. Oczywiście to nie jest granica temp zewnętrznej , że jest albo nie ma. Ale im cieplej tym ciszej chodzi.
Nagranie jakieś mam, postaram się w najbliższym czasie dodać
Nagranie jakieś mam, postaram się w najbliższym czasie dodać
-
- Posty: 18
- Rejestracja: 10 maja 2019, 14:03
- Posiadane auto: opel astra V hatchback
- Silnik: 1.6 cdti
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Wadowice
- Województwo: małopolskie
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Też mi się tak działo w 1.6 110koni. Pomogła wymiana oleju, wszystkich filtrów i zdalne wypalenie dpfa. Ten typ tak ma chyba... W każdym bądź razie nie oszczędzam go już tylko deptam ile wlezie do tego filtry +oleje co roku i problem zniknął na szczęście dodam że działo mi się tak przy przebiegu 30tys... Teraz auto ma 60 i bez problemu
Git
-
- Posty: 7
- Rejestracja: 03 lut 2019, 21:14
- Posiadane auto: Astra
- Silnik: 1.4
- Rocznik auta: 2000
- Miasto: ST
- Województwo: śląskie
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
marcin1234 pisze:Silnik 1.6cdti 110km z 2016 135tys. km . Odgłosy rozrządu znam bo miałem z nim problem przed wymianą napinacza. To nie to. Jedynie co jeszcze dzisiaj zauważyłem rano to, że przy wciskaniu sprzęgła tak w połowie lekko terkocze. Gdy jest ciepło to też tego nie słychać. Dzisiaj to samo rano klekot przy większym obciążeniu nawet po większej prędkości na eksperówce i dobrym rozgrzaniu silnika a popołudniu na zimnym silniku cisza, chodzi idealnie. Może jednak coś ze sprzęgłem lub dwumasą bo na postoju gdy zwiększę obroty to pracuje normalnie. W przyszłym tyg. podjadę do sprawdzonego mechanika i zobaczę jaką on będzie mieć wersje.
Ostatnio zrobione logi z porannej trasy do pracy(55km) przy ok 3 stopniach. Kolejno ciśnienie oleju i zawór sterujący wydajnością pompy.
Temperatura silnika i oleju
I z dzisiaj popołudniu przy 18st mniejszy fragment do momentu osiągnięcia 90st. Tyle, że trochę w korkach więc 90 st chyba osiągnął wolniej niż rano. Kolejno ciśnienie oleju i zawór sterujący wydajnością pompy.
Kolego @marcin1234 z jakiego programu masz te logi ?
-
- Posty: 61
- Rejestracja: 20 lip 2019, 15:56
- Posiadane auto: Opel Astra V Sports Tourer
- Silnik: 1.6 CDTI S/S 110KM
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Wrocław/Ostrów Wielkopolski
- Województwo: Wielkopolskie
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 5 times
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
asterkowy pisze:Kolego @marcin1234 z jakiego programu masz te logi ?
CarScanner na Androida. Warto zakupić bo bardzo prężnie rozwija się aplikacja
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 08 sty 2022, 20:36
- Posiadane auto: Opel Astra K Hatchback
- Silnik: 1.6 Cdti 160 BiTurbo
- Rocznik auta: 2016
- Miasto: Darłowo
- Województwo: Zachodniopomorskie
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Witam! Odkopie troszke temat bo mam taki sam klekot spod maski a zaczeło się to dzisiaj. Nalot 146 tysięcy, 2016 rok. Odpalam auto i terkocze aż nie osiągnie temperatury roboczej. I teraz pytanie czy wystaczy wymienić sam napinacz czy cały zestaw rozrządu?
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 27 gru 2021, 12:02
- Posiadane auto: Jakie masz auto?astra k
- Silnik: 1.6 136km
- Rocznik auta: 2015
- Miasto: Poznań
- Województwo: Wpisz województwo wielkopolska
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
Witam.Mam pytanie do użytkowników czy po wymianie napinacza i dołożeniu uszczelki objawy się więcej nie pojawiły.
-
- Posty: 72
- Rejestracja: 17 paź 2021, 08:05
- Posiadane auto: Astra K Hb
- Silnik: 1.6 cdti 110 KM
- Rocznik auta: 2017
- Miasto: Sosnowiec
- Województwo: Śląskie
- Been thanked: 1 time
Re: Niepokojące odgłosy spod maski
U mnie jak ręką odjął. Od jakichś 5 miesiecy ani razu nie było żadnych dziwnych dźwięków przy odpalaniu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości