Strona 7 z 11

Re: Klimatyzacja w zimie

: 26 lut 2018, 18:45
autor: daro
Przez ostatnie mrozy jakie panują zauważyłem, że klimatyzacja a raczej nawiewy wariują. Czasami przestaje pamiętać ostatnie ustawienia i cholera wie co się samo włącza. Przywrócenie do normalności działa gdy przerzuce na manuala ponownie bądź odwrotnie na auto. Zależy jak uruchomi się po odpaleniu silnika ;-) Astra żyje swoim życiem

Re: Klimatyzacja w zimie

: 27 lut 2018, 09:28
autor: man1utek
przynajmniej nie ma nudy z aśką:D

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 14:05
autor: adax
Czy przy +4 stopni i leje deszcz na zew,nawiewie tylko na szybe,obieg zewnetrzny,sila 3 kropki,ale bez zalaczania osuszacza ma prawo parowac jak w puszce?
Temp wew na 20,moze za cieplo i dlatego?
Blednie myslalem,ze przy +4 klima sie nie zalacza ale podobno osuszacz juz tak ale kiedys pamietam,ze klime zalaczylem przy parowaniu i szalu tez nie bylo.

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 14:29
autor: STANISLAW
U mnie klima non stop i na auto ani razu nie zaparowało. Sprawdź filtr kabinowy

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 15:50
autor: Wlodek3
U mnie wczoraj przy ustawieniach klimy na auto przednia szyba parowała, czym się zdziwiłem. Po przestawieniu nawiewu tylko na szybę i siły na 4 kropki przestała. Będę obserwował jak na auto się będzie zachowywało, bo wg mnie nie powinno parować.

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 15:53
autor: STANISLAW
Oczywiście obieg zwenętrzny ....

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 15:56
autor: colins
Adax, coś chyba mylisz pojęcia, bo osuszacz, to jest jedynie puszka wpięta w układ klimatyzacji, która owszem, ma za zadanie wyłapywanie wilgoci, ale nie z kabiny, tylko z wnętrza układu klimatyzacji (czyli z krążącego w układzie czynnika). Osuszacza tego nie można fizycznie włączyć ani wyłączyć z kabiny, to po prostu taki filtr po stronie mechanicznej klimy, nie mający żadnego wpływu na osuszanie powietrza w kabinie. Ogólnie bezobsługowy, a podlega wymianie przy każdym rozszczelnieniu klimatyzacji (bo błyskawicznie łapie wilgoć z otoczenia). Natomiast jeśli chodzi o pracę klimatyzacji jako całości, to układy takie mają zabezpieczenia przed zaszronieniem parownika i w związku z tym przy niskich temperaturach otoczenia (zazwyczaj w temperaturach poniżej 4-5 stopni Celsjusza) sprężarka klimatyzacji po prostu nie ruszy, bo groziłoby to uszkodzeniem klimatyzacji. O ile dobrze, pamiętam, to jest nawet o tym napisane gdzieś w instrukcji. A jeśli szanowny Stanisław twierdzi inaczej, to... niech doczyta.
Pocieszę Cię Adaxio, że nie jesteś odosobniony w temacie parowania w aucie, bo ja też mam z tym problem w Astrze. W takich warunkach jak opisałeś, pozostaje mieć włączony przycisk AC na stałe. Jego włączenie nie jest wprawdzie równoznaczne z uruchomieniem klimy (ze względu na opisane wyżej zabezpieczenie termiczne), ale jest szansa, że w wyniku wzrostu temperatury pod maską klima jednak ruszy. A wiadomo, że gdy ruszy, to w przyspieszonym tempie osuszy nam szyby. A jeśli nie ruszy? No cóż, trzeba wówczas radzić sobie na różne sposoby. Na pewno należy starać się, by w pojeździe było sucho - niektórzy praktykują nawet rozkładanie gazet pod wycieraczki czy wkładanie dedykowanych pochłaniaczy wilgoci gdzieś pod siedzenia, a słyszałem nawet o takich, którzy rozsypują ryż, który rzekomo ma pochłaniać wilgoć z otoczenia. :D Ja takich rzeczy nie robię, ale nie pozwalam na zaleganie wody na wycieraczkach. Dobrze też jest przed odstawieniem auta na noc (jeśli garażuje pod chmurką) przewietrzyć je porządnie, bo pozostawienie nagrzanego wnętrza jest gwarancją wzmożonego parowania szyb.

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 16:15
autor: STANISLAW
Z całym szacunkiem ale mi nigdy nie zaparowały szyby......... . "kolego" colins

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 17:21
autor: daro
A mi za każdym razem parują w trybie AUTO. Jedynym rozwiązaniem jest manualne ustawienie klimatyzacji na szybę i najlepiej z obiegiem zewnętrznym. Wtedy daje radę...

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 17:36
autor: colins
STANISLAW pisze:Z całym szacunkiem ale mi nigdy nie zaparowały szyby......... . "kolego" colins

Z całym szacunkiem "kolego" Stanisław, ale czy aby na pewno? :mrgreen:
http://astra5klub.pl/post101612.html#p101612

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 19:08
autor: adax
colins pisze:Adax, coś chyba mylisz pojęcia, bo osuszacz, to jest jedynie puszka wpięta w układ klimatyzacji, która owszem, ma za zadanie wyłapywanie wilgoci, ale nie z kabiny, tylko z wnętrza układu klimatyzacji (czyli z krążącego w układzie czynnika). Osuszacza tego nie można fizycznie włączyć ani wyłączyć z kabiny, to po prostu taki filtr po stronie mechanicznej klimy, nie mający żadnego wpływu na osuszanie powietrza w kabinie. "

No to tak jak myślałem na początku a ten dziś w serwisie powiedział,że jak właczę około zera to klima właczona pomoże mimo,że się nie załączy ale osuszacz zrobi swoje(akurat..).
Jak dla mnie układ wentylacji w astrze k jest malo wydajny(w civic VII "zelazko"mega wydajny aż za mocny,jak ojciec dał na siłe 1/4 to aż czuc było nawiew gdy się przyłożyło rękę) ,czy filtr kabinowy do wymiany?Wątpię bo miałem tak już wcześniej a auto mam od 1.5 roku,dalej,jak włączyłem kiedyś na tryb "auto" to dopiero miałem masakrę,przechodził na wewnętrzny(ikonka pokazała) i jak w puszce zaparowany.Z klimą to też dziwna sprawa bo nawet jak cieplej to średnio się zabiera do pracy z osuszaniem zawsze mnie dziwiło to,że mając starą astrę g i zawsze gdy padało nawet koło zera to właczając klimę(słyszałem ją bo sprzęgiełko było lekko zatarte)to para znikała w kilka sekund,fajny efekt,wręcz błyskawiczny!
Czy to jest wina czynnika innego,czy słabego nakierowania na szybę nawiewów,czy tylko mojego egzemplarza,któż to wie...Chyba się umówię na sprawdzenie.

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 21:49
autor: colins
To nie wina filtra, bo ja dopiero co niedawno własnoręcznie zmieniałem, a też mam kłopoty z parowaniem szyb. Czynnik też nie ma tu nic do rzeczy i jeśli jest go w układzie odpowiednia ilość, to klima będzie działać z pełną wydajnością bez względu na to czy czynnik jest nowy czy stary. W takim układzie pozostaje mi zgodzić się z Tobą, że układ wentylacji jest w Astrze K mało wydajny, a niezbyt przemyślane zachowanie klimy tego nie ułatwia (tryb AUTO, o którym piszesz). Byle do wiosny. :D

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 22:15
autor: Slavek
Rzeczywiście klima jest jakby mało wydajna. W Jtce było lepiej. Tam tryb auto robił robotę. Tu worek ryżu 20kg powinien pomóc. Tylko trzeba go przypiąć pasem :) ;)
A opis u kolegi Stasia zalatuje operą mydlaną. Kolejny pokarany Astrą :D

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 23:13
autor: DawidK
Trochę to dziwne ale ja jeszcze zaparowanych szyb nie widziałem chyba w moim aucie podczas jazdy. Zawsze klima na auto. Nawet dzisiaj gdy córka czekając w samochodzie zachuchała wszystkie szyby to po odpaleniu i przejechaniu dosłownie kilkunastu metrów po parkingu już wszystko widziałem.

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 23:31
autor: colins
Dzisiaj było dość ciepło więc i u mnie klima działała jak należy. Jednak, gdy temperatury spadają w okolice zera, to mam mały problem, bo franca nie działa i muszę dość długo podmuchać nawiewem, by w ogóle coś zobaczyć przez przednią szybę. To przez moje wrodzone lenistwo, bo garaż jest, a biedna Astra stoi pod chmurką i potem się kisi. :D

Re: Klimatyzacja w zimie

: 22 gru 2018, 23:42
autor: Slavek
Ja trzymam w garażu podziemnym to może dlatego mniej paruje.

Re: Klimatyzacja w zimie

: 23 gru 2018, 08:12
autor: STANISLAW
kamera nie szyba .... colins....

Re: Klimatyzacja w zimie

: 23 gru 2018, 10:12
autor: Gral48
Stasiu! Stasiu!. Oby Cię już w Nowym Roku żadna więcej kara nie spotkała! :oops:

Re: Klimatyzacja w zimie

: 23 gru 2018, 11:36
autor: colins
Oj Stasiu, Stasiu. A kamera Opel Eye to przypadkiem nie łypie swym okiem zza przedniej szyby? :mrgreen: Bo moim zdaniem tak więc jeśli nic nie widzi, to nie ma możliwości, by była tylko ona zaparowana, a szyba nie. Podejrzewam nawet, że wówczas zaparowana jest przede wszystkim szyba więc kamera zgłasza komunikat, że nic nie widzi. Dalej się przekomarzamy? :D

Re: Klimatyzacja w zimie

: 02 sty 2019, 18:36
autor: Konrad
U mnie klimatyzacja w zimie jest zawsze wyłączona. Nic nie paruję. Oczywiście przy obecnej pogodzie chwilkę po odpaleniu auta pojawia się lekka mgiełka lecz po dłuższej chwili znika. Czasami podczas deszczu przy dużej wilgotności klima sama się włączała pomimo tego że szyby nie były zbytnio zaparowane, czyli czujnik jakości powietrza w kabinie działa :D Wilgoci w aucie brak. Kamera OpelEye nigdy nie zaparowała.

Re: Klimatyzacja w zimie

: 02 sty 2019, 18:54
autor: adax
A skad wiesz kiedy sie zalacza?

Re: Klimatyzacja w zimie

: 02 sty 2019, 19:50
autor: Segor
Widać po systemie rozpoznawania kolizji.

Re: RE: Re: Klimatyzacja w zimie

: 02 sty 2019, 22:13
autor: odl
Segor pisze:Widać po systemie rozpoznawania kolizji.
Automatyczne włączenie klimy? ;)

Re: Klimatyzacja w zimie

: 02 sty 2019, 22:16
autor: Konrad
adax pisze:A skad wiesz kiedy sie zalacza?

czuć ewidentnie że dmucha przez chwilkę chłodniej i mgiełka z szyb (jeśli w ogóle jest) znika jak szalona.

Re: Klimatyzacja w zimie

: 02 sty 2019, 22:52
autor: ToniEja
U mnie jest tak ze jak sam nie włacze to szyby pozostaja zaparowane. A nawet jak włacze to trwa to dość długo.

Re: Klimatyzacja w zimie

: 03 sty 2019, 16:58
autor: adax
To tak jak u mnie.

Re: Klimatyzacja w zimie

: 07 cze 2019, 16:29
autor: STANISLAW
Przy takiej temperaturze klima ustawiona na 17 dmucha gorącym powietrzem

Re: Klimatyzacja w zimie

: 10 cze 2019, 22:40
autor: Chorwat
Jeśli komp myślał, że jest minus 40 stopni, to nic dziwnego, że chciał Cię ogrzać :D

Re: Klimatyzacja w zimie

: 09 lis 2019, 20:51
autor: adax
Mam pytanie,czy mimo włączonej klimatyzacji(na zewnątrz +9,wewnątrz +19),bardzo rzęsisty deszcz,przednia szyba zaparowana ale boczne szyby lustro,co dziwne przy każdorazowym zatrzymaniu samochodu,przednia robiła sie też lustro ale gdy tylko ruszałem to momentalnie para,o co chodzi?

Re: Klimatyzacja w zimie

: 13 lis 2019, 15:02
autor: adax
Dziś dzwoniłem do serwisu i powiedzieli,że można wymienić filtr z węglowego na papierowy,który przepuszcza więcej powietrza,drugie,sprawdzić czy aby do końca zamyka się obieg zamkniety,co myślicie o tych dwóch sugestiach?