Astra5Klub.pl

W mojej 1.4 125 km ST Dynamic podczas jazdy głośno słychać toczące się koła - moim zdaniem tylnych. W trakcie dłuższej jazdy jest to naprawdę dokuczliwe i muszę przyznać, że moje służbowe Astra IV, Kia Ceed /I i II/ a nawet Dacia Duster jeżdżą ciszej. Problem narasta, gdy autem podróżują pasażerowie na tylnej kanapie /obciążenie?/. Mam nadzieję, że to hałasy od opon zimowych /Yokohama/ i po nadchodzącej wymianie opon ustaną ... Czy ktoś ma podobne odczucia?

Według mnie wina opon.

Mamy wiosnę. Zmieniaj na letnie i w jednej chwili dowiesz się co jest przyczyną oczywiście stawiam na opony

ja również obstawiam opony.

HB nie powinni się wypowiadać, bo nie wiedzą co jest w ST...
Ale jak już tu jestem, to zapewniam, że temat dotyczy obu wersji nadwozia, być może w różnym stopniu.
@luk, zmienisz opony na letnie, będziesz miał mniejszy hałas, ale nie pozbędziesz się go. Nawet posiadacze pakietu wyciszenia nie mają cicho...
Dlatego też, jak już aura będzie sprzyjała, zabieram się za porządne wyciszenie tyłu auta, począwszy od "podkanapia" po podłogę bagażnika i przede wszystkim nadkola... Zobaczymy jaki będzie efekt...

W Skodzie powodem szumu były uszczelki w drzwiach.

W poprzednich autach powodem szumu były u mnie zazwyczaj łożyska, albo tarcze (te drugie musiałby jednak się grzać mocno i łatwo to wykryć). Także poząbkowane opony niemiłosiernie huczą.
U mnie w ST bez pakietu wyciszenia nie jest źle - w sumie to jest bardzo komfortowo, chociaż i tak mam nadzieję w lecie podłubać przy aucie i samemu sobie dorobić pakiet wyciszenia

W mojej ST również cicho na letnich jak i zimowych nokianach:-) tyci głośniej z tyłu niż z przodu ale to już efekt kombi

SPIDER pisze:(...)przede wszystkim nadkola(...)

O to to to, to jest największa bolączka AK pod względem hałasu.

jutro wymiana opon na letnie. zatem okaże się, czy zimówki są winne hałasom. Dziś miałem okazję jeździć Citroenem C3 - dużo w nim ciszej niż w mojej Astrze...

Stawiam na opony. Ja już przełożyłem na letnie (Bridgestony Turanza) i jest według mnie ciszej niż w zimowych (pewnie swoje zrobiło też wyciszenie przestrzeni bagażowej) ale i tak jest dość głośno jak porównam do poprzedniego auta Astry H i opon firmy Dunlop. Taka ciekawostka, w ostatnim numerze gazety Motor nr 13/2017 jest test opon letnich. Co prawda jest inny model Bridgestonów niż nasze, ale należy zauważyć, że we wszystkich testach są prawie najlepsze oprócz testów na hałas zewnętrzny i komfort mechaniczny i akustyczny. Przyjmując analogicznie to samo może dotyczyć naszego modelu opon tej firmy.

Bridgestone nie są najcichsze - w poprzedniej AH SW też miałem fabryczne Turanza i po przesiadce na letnie Goodyear Efficientgrip Performance czy zimowe Continentale ContiPremiumContact TS850 w aucie było ciszej

Jestem po wymianie opon na letnie. Roznica kolosalna. Cisza że hej. Jednak same zimówki nie były wyzabkowane... Więc może "ten typ tak ma"...?

Hałas powrócił - aktywuje się przy 80 km/h i jest też wyraźnie słyszalny przy 90 km/h. Dziś wymieniałem olej /przy 12 000 km/ i w ASO hałas słyszą, ale przyczyny nie znają. Twierdzą, że to opony. Choć zarówno letnie jak i zimowe wydawały takie same dźwięki... I bądź tu mądry.

Może uszczelki w drzwiach nie przylegają.

@Luk,mam lekarstwo na hałas... Trochę wysiłku i auto uzdrowione.
http://astra5klub.pl/wyciszenie-baga-nika-astra-v-hb-t983.html

Trzeba zaakceptować potwora

Pan z serwisu zaproponował, abym przyjechał ze znajomym lub krewnym /ponieważ razem ze mną Astrę kupiły 4 osoby/ w celu przełożenia całych kół, żeby stwierdzić, czy oby na pewno winne nie są opony. Wobec tego sam powinienem po raz kolejny udać się do serwisu /moje koszty/ oraz zachęcić bliskiego lub znajomego /koszty tej osoby - czytaj - oddam za fatygę/. A z autem do jazdy próbnej póki co nie można się na taką zamianę umówić, ponieważ "cały czas są zajęte". Śpieszyłem się do pracy i nie miałem ochoty rozmawiać na takim poziomie, więc na tym wizyta w serwisie się skończyła. Stwierdzono, że hałas występuje nadal i ich zdaniem winne są opony... Tyle że na zimówkach hałasowało tak jak męczy uszy na letnich. Moim zdaniem serwis to oleje. Nic nie zrobią. Bo taki mają poziom. Zapewne po gwarancji sam wymienię co trzeba u mechanika, który zna się na robocie /tym, który serwisował moje poprzednie auto po gwarancji/. Generalnie - żenada

Added in 7 minutes 51 seconds:
Twierdzą, że osłuchali łożyska przy użyciu jakiegoś super urządzenia i to na pewno nie one...

Dwa dni temu po raz kolejny byłem w serwisie. Samochód po raz kolejny sprawdzano. Hałas słyszalny, ale nadal nie wiedzą co to, ani nie mają pomysłu na naprawę. Rzekomo to nie łożyska ani opony. Więc mam czekać, aż się nasili. Do tego czasu łeb mi eksploduje...

Ja proponuje żebyś dokonał pomiarów decbelomierzem. Mi też wydaje się, że jest głośny szum w trakcie jazdy i że jest głośniej niż w Astrze H. Po pomiarach na apce z androida wyszło, że przy 100 km/h w AK średnio 65 w AH 70 decybeli. Pomiar niedokładny ale daje jakiś pogląd. Dlatego mam w planach wyciszenie bryki w oparciu o doświadczenia innych z forum.

U mnie niestety jest to samo. Bez znaczenia zimowe czy letnie opony to tył potwornie hałasuje. Sprawdzone były łożyska i tu cisza. Tak jest od początku. W trasie jest nie do zniesienia. Do 60-70km/h jest cicho ale powyżej jakbym cabrio jechał

Opcja zero kosztów:pogodzić się z tym.
Opcja najtańsza :zatyczki do uszu Alpine .
Opcja tańsza:słuchawki z anc.
Opcja droższa :Wyciszenie bagażnika.
Opcja najdroższa :zmiana auta.
HB hałasuje z tyłu,jechałem st i tam jest jeszcze gorzej.
Zainwestuj kilka stówek
i ,najlepiej samodzielnie,wycisz bagażnik.

opcja zero kosztow: muzyka glosniej.

To z czasem może stać się uciążliwe .
podobnie zatyczki i słuchawki.

Głośna muzyka uciążliwa? Niee... ;)

A szczególnie Rammstein,nie?

Ale to w sobotę. Zawsze gdy jadę na koncert, to leci wyłącznie to, na co akurat jadę ;)