Astra5Klub.pl

z AC ?

Wydaje mi się że to jednak jest element pakietu wyciszenia bo nie chodzi mi o materiał na grodzi a o to co jest pod kratkami podszybia - mam tam pas gąbki z materiałem szerokości około 10cm i wzdłuż całego podszybia a raczej teraz to już na połowie podszybia a reszta zwisa smutno w kawałkach.

remar pisze:mam tam pas gąbki z materiałem szerokości około 10cm i wzdłuż całego podszybia a raczej teraz to już na połowie podszybia a reszta zwisa smutno w kawałkach.

Dokładnie o tym mówię. Wymieniają chyba całość, bo jak się przyjrzałem to nie tak łatwo ten element oddzielić od grodzi.

odl pisze: nie tak łatwo ten element oddzielić od grodzi.

Szkoda że kuna o tym nie wie

remar pisze:

odl pisze: nie tak łatwo ten element oddzielić od grodzi.

Szkoda że kuna o tym nie wie

a może wie ...

jakoku pisze:z AC ?

Przy okazji szukania ubezpieczenie o taki case pytałem,
np AC z opcją AllRisk w Hestii obejmuje tego typu szkody.

osobiście polecam cuś takiego: http://allegro.pl/samochodowy-zestaw-na-kuny-kemo-z100-kemo-z101-i6929622141.html
działam tym od 3-ech lat. kuny były a zniknęły jak ręką odjął, a mieszkam otoczony lasami, a w nich kunami i szkodnikami różnych maści.
polecony środek przez gości zajmujących się tym zawodowo.
w pierwszą noc astry ślady łap na dachu. psikanie. 15 dni bez jakichkolwiek objawów

dubbing pisze:osobiście polecam cuś takiego: http://allegro.pl/samochodowy-zestaw-na-kuny-kemo-z100-kemo-z101-i6929622141.html
działam tym od 3-ech lat. kuny były a zniknęły jak ręką odjął, a mieszkam otoczony lasami, a w nich kunami i szkodnikami różnych maści.
polecony środek przez gości zajmujących się tym zawodowo.
w pierwszą noc astry ślady łap na dachu. psikanie. 15 dni bez jakichkolwiek objawów

Zgadzam się, ojciec w górach mieszkający tego używa. Raz na tydzień spsikuje silnik i już ze 3 lata ma spokój.

Trochę drogo, ale skoro się sprawdza, to może warto.

Segor pisze:Trochę drogo, ale skoro się sprawdza, to może warto.

Pierwszy raz psikasz więcej, ale potem 3-4 psiknięcia więc spokojnie starcza na kilka miesięcy. Zresztą moim skromnym zdaniem można by psikać rzadziej, np. co 2 tyg. ale ojciec woli tak;)

Mi kuna zeżarła sporo wygłuszenia maski plus zostawiła mi pod maską szkielet gołębia ...
W zasadzie po wsadzeniu dwóch kostek domestos pod maskę nic takiego się już nie dzieje.

A co myślicie o odstraszaczach ultradźwiękowy na baterie albo podpinane pod akumulator? Wydatek 50 zł, starczy chyba na długo, ochroni może kilka aut obok siebie? Testował ktoś może?

Segor pisze:Trochę drogo, ale skoro się sprawdza, to może warto.

1L tego płynu starcza mi na 2 lata.
4-6 psiknięć na 1x3 tygodnie pod maskę.
W tym linku co podałem są 2L - 1L na odstraszenie i 1L na zamaskowanie zapachów żeby inne pindy nie przyszły. Wystarczy ci na innych aukcjach gościa kupić tylko ten do odstraszania - ok. 65zł na 2 lata to dla mnie nieźle. W Niemczech na delegacji widziałem to za 12 EUR, więc gość nie ma nie wiadomo jakiej przebitki.

No na 2 lata to ok. Wiesz, przywykłem do ostatniego trendu w marketingu: "nowe super opakowanie", który polega na tym, że produkt dostaje nowe opakowanie, które dozuje go 10 razy szybciej, przez co niechcący zużywasz go dużo szybciej...

Segor pisze:No na 2 lata to ok. Wiesz, przywykłem do ostatniego trendu w marketingu: "nowe super opakowanie", który polega na tym, że produkt dostaje nowe opakowanie, które dozuje go 10 razy szybciej, przez co niechcący zużywasz go dużo szybciej...

się zarzekam. działa i szybko nie zużywa. zresztą jak się nie sprawdzi podam swój adres

Dziś zauważyłem zniszczenia na wyciszeniu/izolacji podszybia. Za silnikiem, w okolicach silniczków wycieraczek.
Ile taka mata kosztuje? Ktoś wymieniał? Nie wiem też do końca jak się nazywa dokładnie ta część...

andi16 pisze:Ile taka mata kosztuje? Ktoś wymieniał? Nie wiem też do końca jak się nazywa dokładnie ta część...

Mata grodzi silnika. Pisałem gdzieś wcześniej w tym temacie - ok. 550 zł za całą (nie da się samego podszybia). Mam podobne zniszczenia, ale póki co nie ruszam (mam obawy, że ASO nie poskłada potem wszystkiego tak jak ma być )

Ja też nie ruszam mimo, że zwierzak mi to obżarł. Żeby to wymienić to nie taka prosta sprawa. To jest montowane jeszcze przed wprowadzeniem silnika i osprzętu do komory silnikowej. Już widzę te wszystkie połamane spinki i uchwyty po wymianie...

U mnie odpukać, ale mam spokój od kiedy zacząłem stosować preparat na szkodniki w sprayu. A pewnie pamiętacie jak pisałem, że w pierwszą noc po odebraniu Astry z salonu jakaś kuna nadgryzła mi wąż od nagrzewnicy. Najpierw używałem preparatu o wdzięcznej nazwie "ANTY KUNA", a teraz podobnego specyfiku z asortymentu Bolla. Jednak chyba wrócę do tego pierwszego, bo po używaniu Bolla widziałem już raz ślady wścibskich łapek (na szczęście bez szkód), co nie miało miejsca po "ANTY KUNIE". Aha, jakby co, to kostki WC w moim przypadku nie pomogły.

stosuję preparat na szkodniki w spray, pryskam głównie nadkola z przodu,
do tego wc-kostka, a dokładnie dwie - im bardziej śmierdzi tym lepiej

Zgadza się. Profilaktycznie można jeszcze samemu obejszczać każde koło swego wehikułu przez co zwierz będzie raz na zawsze wiedział czyj to teren.

https://www.youtube.com/watch?v=48oStGT1pxg a takie simpatiko zwierzątko!

A ja w weekend pod maską w rejonie gdzie wlewa się płyn hamulcowy znalazłem kromke suchego chleba która wyrzuciłem kiedyś dla ptaków. Nawet nie ugryziona. Innych śladów nie znalazłem.
Ciekawe co to mogło być?

Głodna Astra!

Pod maską w golfie znalazłem... PUSZKĘ KOCIEGO ŻARCIA DO POŁOWY ZJEDZONĄ

Impreza musiała byc gruba

Cytat z forum skody "Było kupić auto z lwem lub jaguarem, a nie kurą na masce to kuny by nie przyłaziły"

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

Dzisiaj znalazłem pod maską chlebek i niestety wygryzła mi trochę wygłuszenia. Nie jest najgorzej, ale jednak. Czy ktoś z Was montował elektroniczny brzęczyk? Bo byłem w ASO przy okazji kampanii serwisowej i gościu mi zaproponował brzęczyk + montaż za 190. Na allegro widzę, że podpina się je pod aku, ale my go mamy z tyłu. Jakieś sugestie?

Podpiąć pod bezpieczniki, klemy z przodu... Dużo sugestii

marwisn pisze:Już zamówiłem polecany preparat Kemo. Mam nadzieję, że jest tak dobry jak piszecie.

Tak patrzę, że ten preparat to tylko usuwa ślady zapachowe, a nie odstrasza. To nie lepiej domestosem pomazać różne miejsca pod maską, zamiast wieszać te kosteki zapachowe, które działają miejscowo?
Z tego co widzę to polecany odstraszacz kosztuje 13,99 zł, więc może warto doinwestować?