Astra5Klub.pl

Tak, to motostat.pl

Wakacyjne trasy około 5,5 tyś spalanie 6,1 l/100km
Malbork-Kielce-Przemyśl-Koszyce-Mielec-Toruń-Malbork
Malbork-Kudowa Zdrój-Salzburg-Drezno-Gniezno-Malbork
Do tego trochę po okolicy, ogólnie nie za bardzo przekroczona dopuszczalna prędkość, wszystko w granicach rozsądku.

Przepraszam,ale nie mogę na to "tyś" patrzeć.
Piszemy tys.,
a"Tyś mi to uczyniła".

Po przejechaniu pierwszych 4 tys spalanie ustaliło się na średnim poziomie 7,5 l. 50/50 trasa-miasto. Uważam to za bardzo dobry wynik.

Spalanie z dzisiaj z kompa 6,6l/100km a z dystrybutora 7,16l/100km.
Paliwo w cenie 4,93zł - 0,10zł (promka Circle k).

Tak sobie czytam ten wątek i dopatrzyłem się ,że niektórzy(np.oorban,remmyhi) jeżdżą po autostradach 130kmh.
W Polsce ?
Jaki jest powód jeżdżenia z taką prędkością?

PaGo pisze:Tak sobie czytam ten wątek i dopatrzyłem się ,że niektórzy(np.oorban,remmyhi) jeżdżą po autostradach 130kmh.
W Polsce ?
Jaki jest powód jeżdżenia z taką prędkością?

Ale ze co? Ze za wolno czy za szybko?:)
Jak mialem diesla 2.0L to jezdzilem 160.
Przy benzynie biorac pod uwage spalanie astry, to 130 jest jak dla mnie najbardziej optymalne. Przy 150 na tempomacie w zimie opel pokazywal mi 12,5L, troche duzo.

OORBAN pisze:Ale ze co? Ze za wolno czy za szybko?:)
Jak mialem diesla 2.0L to jezdzilem 160.

A bo już taka już nasza polska mentalność. Można 120 km/h no to jadę 140. Można 140 jadę 160. Jadę szybko ale bezpiecznie...BZDURA. Jest zakaz skrętu, ah co tam spieszy mi się, jest zakaz postoju oj zatrzymam się włączę awaryjne i jestem usprawiedliwiony. Żeby było jasne ja sam nie jestem święty, ale przechwalanie się ile to ja nie jechałem to mi trąci gimbazą.

Ale to nie jest przechwalanie, tyle jezdzilem na autostradzie. Powiem wiecej, przy tej predkosci bylem bardziej czujny, bardziej skupiony na drodze i mniej rozkojarzony, bo byla ta swiadomosc ze trzeba na wszystko uwazac. Jakos w zeszlym roku bylem bardzo ciekawy ile auto spali jadac ze stala predkoscia 100, odcinek oczywiscie autostrada jakos 280km, myslalem ze zdechne z nudow. To byla meczarnia, normalnie usypialem. Takze wolniej nie zawsze jest bezpieczniej.
A tak na marginesie, na zakazach nie skrecam, na zakazach nie parkuje. Na ciaglych nie wyprzedzam, co nie znaczy ze nigdy mi sie nie zdarzylo, ale jednak staram sie zaczekac, az bedzie przerywana.

Panowie do brzegu bo trochę nie na temat.

Ja zrobiłem trasę ze Śląska w lubelskie 950km w obie strony, średnia z kompa 73km/h, 6,5l.

Ja uważam,że xft pali na tyle mało,że można sobie odpuścić oszczędzanie i jeździć beztrosko.
.
W zeszłym roku z wakacji średnia 5,9,w tym 6,4.przy takim zbiorniku to ważne,bo czasu na tankowanie się nie traci.
W miescie od 7,5 do 8,5.
Czyli luuuuzik:)

Wycieczka nocą autostradami, średnia 140km/h

Ostatnie spalanie:
autostrada 440km (tempomat: 130km/h) + miasto 220km = 6,3l/100km z kompa (6,9 dystrybutor). Paliwo 95 w Circle k po 4,78zł/l.

Ja, opierając się jedynie na wyliczeniach Astry, oświadczam, że pierwsze 12 kkm ukształtowało spalanie na poziomie 7,8-7,9 l. Większość w warunkach niedogrzania i na krótkich odcinkach (około 15 km dziennie).

PS
Jak byłem w trasie jednej na około 500 km poza miastem, to spalanie było na poziomie 4,8 l, przy 30 stopniach na zewnątrz i ostrej klimie, więc generalnie się da tym silnikiem jeździć oszczędnie, a bez katowania go.

Pewnie się da... Tylko ja nie potrafię... Spalanie mam 9+l.

Co nie znaczy, że jesteś gorszy

Lepszy!
Więcej=lepiej.

Jazda tylko po Łodzi - 11.9L
Trasa 160-10L.

Z dystrybutora czy z kompa?

U mnie głownie jazda miedzymiastowa (70%), miasto (20%), trasa (10%)
komputer 6,6
z dystrybutora 7,1

To ja dorzucę swój przelot urlopowy.
Trasa Gdynia - Warszawa - Wrocław
W trakcie 20 dni urlopu łącznie pokonany dystans 2650 km z czego 1800(+/-) w trasie reszta miasto.
Spalanie 6.6L/100km. W trasie tempomat na 120 km/h. Większość bez klimy bo nie była jakoś szczególnie potrzebna.
(osobiście robiłem test 200km na klimie i 200km bez nie odnotowałem różnicy w spalaniu)

Ogólnie ze spalania naszych 150 jestem zadowolony.

Turbo 150KM bez S/S, benzyna 95

Spalanie po 5 000 z kompa 7.5
po 10 000 z kompa 7.6; z dystrybutora 7.4

trasa 60% (jednopasmowa), miasto 40% (głownie do pracy do 12km i powrót w korku); 50% przebiegu z bagażnikiem rowerowym, w tym 40% z dwoma rowerami na dachu)

To ja dorzucę od siebie coś.



Jednodniowy przejazd Łódź - Szczecin - Łódź, A2 i S3, prędkości 120 - 160, rozkopki pod Poznianiem plus przebicie się przez Szczecin i Łódź. Nie zapier**lałem bo 3/4 trasy mżawka i deszcz.

Średnia ojca z ST -> 32k km 60% miasto 40% trasa -> 7.1l na kompie

Moja ostatnia podróż 1000 km ze średnią 76 km/h, zużycie 6,4l na kompie i podobne z baku. A z dystansu 8000 km po połowie trasa/miasto 6,9l/100km.

Jeszcze nie udało mi się zejść poniżej 8l przy jeździe mieszanej.Trasa ok 120km/h- 6.5l a miasto 11l to tak lekko.
Pewnie da sie lepiej...tylko po co?
Aha,jeszcze jedno - nie używam S/S.Nigdy tego nie robiłem i raczej nigdy nie będę.

Spalanie z ostatniego baku 80% [z czego połowa to autostrada(130km/h tempomat bo ruch był dość spory) reszta krajówki (jazda już bez tempomatu ale prędkości różne ale nie wolniej niż 110)] trasa a pozostałe 20% to jazda mieszana. Spalanie prawie 6,6.

Tylko jazda miejska w korkach.
Z kija wyszło 9,31

Ostatnie spalanie: paliwo vpower 7,2 z kompa a z dystrybutora 7,8.
Większość miasto około 80%.